Postów: 206 Miejscowość: Olsztyn Data rejestracji: 16.03.06
Dodane dnia 29-02-2012 15:02
Wpływ Malty na wydarzenia na froncie wschodnim był moim zdaniem minimalny. Porażka spowodowana była głównie przygniatającą przewagą w sprzęcie i ludziach, a nie nie zajęciem Malty. Żeby atakować, zająć i utrzymać tak rozległe tereny jakie posiadał ZSRR potrzeba było ogromnej armii lub szybkiego, skoncentrowanego ataku dzięki któremu udałoby się zająć kluczowe ze względów strategicznych punktu lub rozbić siły wroga. Niestety Hitler nie miał tak silnej armii która była by w stanie zagwarantować spełnienie któregokolwiek z warunków. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że największą szansą na pokonanie ZSRR było zajęcie Moskwy w 1941 roku. Jednak wtedy się to nie udało.
PROSZĘ PAMIĘTAĆ O STOSOWANIU POLSKICH LITER NA FORUM!!!!!!!!!!