Postów: 223 Miejscowość: WARSZAWA Data rejestracji: 24.07.08
Dodane dnia 16-06-2009 08:55
Niezapominaj Martens że Bastogne było kluczem do całego rejonu Ardenów stąd Niemcy usiłowali je zdobyć w zaciętych atakach.To nie było widzimisie jakiegoś generała tylko potrzeba wynikająca z sytuacji operacyjnej a po wtóre gen. von Manteuffel starał się wyminąć miasto i iść dalej na czele 5 armii pancernej,wydaje się jednak że von Manteuffel miał za mało dywizji typu Volks-grenadier-division i stąd duże straty że dywizje pancerne nie były dość chronione przez grenadierów .Choc sami Niemcy twierdzili że szfankowało współdziałanie na szczeblu dywizji ale przez tyle lat wojny można się nauczyć koordynacji.Drogi i wąskie mosty oraz ich nośność w przypadku Koenigstigerów też robiły swoje.A już Peiper będący 1,5-2 km od składów paliwa amerykańskiego to już kompletna porażka! yobrażam sobie jaką miał mine gdy tamci podpalili bezcenną dla niego wachę!