W roku 1937 firmy Arado oraz Fieseler stanęły do konkursu na dwumiejscowy, wielozadaniowy samolot mający operować z lotniskowca. Projekty oznaczone zostały Ar 195 i Fi 167. Obie firmy otrzymały zamówienie Technisches Amt na wykonanie trzech prototypów każdego z tych samolotów. Prototypy gotowe były w lecie 1938 roku i wkrótce okazało się, że Ar 195 ustępuje pod każdym względem konstrukcji firmy Fieseler. Z uwagi na to Wydział Techniczny Ministerstwa Lotnictwa Rzeszy złożył zamówienie na zbudowanie serii 12 przedprodukcyjnych maszyn w firmie Fieseler. Fi 167 został skonstruowany przez Reinholda Mewesa, posiadał mieszaną konstrukcję, napęd samolotu stanowił jeden silnik rzędowy Daimler-Benz DB 601B o mocy 809 kW (1100 KM). Oba płaty wyposażone były w całkowicie zautomatyzowane słoty oraz klapy. Specjalnie wzmocnione podwozie wytrzymywać mogło nawet najtwardsze lądowania na pokładzie lotniskowców. W przypadku wodowania istniała możliwość odstrzeliwania goleni podwozia, co zapobiegało kapotażowi. Samolot zaopatrzony był w hak do lądowania oraz w zaczepy katapulty. Bogata automatyka płata zapewniała Fi 167 doskonałe właściwości lotne na bardzo niskich prędkościach lotu, podczas jednego z testów Gerhard Fieseler opadł z samolotem Fi 167 VI prawie pionowo w dół z wysokości 3000 m na wysokość 30 m zachowując cały czas sterowność samolotu i utrzymując go w locie poziomym! Samoloty serii przed produkcyjnej Fi 167A-0 różniły się tylko drobnymi szczegółami od prototypów V1 i V2. Jako wynik testów przeprowadzonych w Erprobungsstelle w Re-chlinie w egzemplarzach seryjnych instalowano nowe, większe opony niskociśnieniowe, zmienione tłumiki płomieni rur wydechowych, inne wloty powietrza do silnika oraz nowe klapki na lotkach i statecznikach konstrukcji Flettnera. Montowano również nowy ulepszony mechanizm odstrzeliwania podwozia oraz dwuosobową ognioodporną łódź pneumatyczną. W międzyczasie 8 grudnia 1938 roku zwodowany został pierwszy niemiecki lotniskowiec nazwany Graf Zeppelin, który jednak nigdy nie został ukończony. Z uwagi na przedłużające się prace wyposażeniowe lotniskowca również próby Fi 167 nie otrzymały priorytetu. W początkach roku 1940 Technisches Amt zadecydował, że rolę bombowca nurkującego, który miałby bazować na lotniskowcu Graf Zeppelin przejmie morska wersja nurkowca Junkers Ju 87C, a Fi 167 miałby pozostać maszyną torpedowo-bombową oraz rozpoznawczą. W maju 1940 roku prace nad Grafem Zeppelinem zostały wstrzymane, mimo tego zakłady Fieseler ukończyły 12 przedprodukcyjnych egzemplarzy Fi 167A-0, które latem 1940 roku przejęte zostały przez Luftwaffe i weszły na wyposażenie utworzonej specjalnie Erprobungsstaffel 167 (eskadra próbna 167). W końcu września 1941 roku 11 egzemplarz serii A-0 (KG + GE) przekazany został do ośrodka próbnego firmy Daimler-Benz w Ech-terdingen, w celu przeprowadzenia prób silnika. 13 maja 1942 roku odżyła ponownie koncepcja ukończenia lotniskowca Graf Zeppelin i licząca dziewięć samolotów Erprobungsstaffel 167 przebazowana została do Holandii, gdzie miała odbyć zaawansowany trening operacyjny. Jednakże koncepcja dwupłatowego samolotu pokładowego była wówczas już przestarzała i dowództwo Luftwaffe podjęło decyzję o dalszym użytkowaniu samolotów Fieseler Fi 167, jako maszyn szkolnych i treningowych dla lotników morskich. Sprzętem bojowym lotniskowca miała zostać, zaadaptowana jako samolot pokładowy, wersja Junkersa Ju 87D, oznaczona Ju S7E. Erpprobungsstaffel 167 pozostała w Holandii do początków roku 1943, biorąc udział w licznych próbach i eksperymentach m.in. nad rozwojem najbardziej skutecznego kamuflażu dla samolotów operujących nad morzem. W roku 1943 jednostkę tę przebazowano do Niemiec i następnie rozwiązano. Maszyny Fi 167 przekazano firmie Fieseier, a trzy egzemplarze trafiły do Fahrwerkserprobungsstetle der DVl (centrum badania podwozia Niemieckiego Lotniczego Instytutu Eksperymentalnego) w Budweis. Kilka pozostałych samolotów Fi 167 sprzedanych zostało do Rumunii. Ich dalsze losy są jednak nieznane.
Dodane przez LukLog dnia maja 03 2006 17:58:44 0 Komentarzy � 5693 Czytań |