Blitzkrieg (pol. wojna błyskawiczna) była to doktryna wojenna wypracowana i stosowana przez Niemców. To właśnie ta strategia pozwoliła Niemcom na odniesienie licznych zwycięstw w początkowym okresie wojny. Blitzkrieg cechowała szybkość działań oraz zaskoczenie przeciwnika. Taktyka wojny błyskawicznej była w zasadzie jedyną szansą dla III Rzeszy na wygranie wojny. Dlaczego? Otóż Niemcy nie posiadały dostatecznego zaplecza, aby wiązać się w długotrwale potyczki z przeciwnikiem. Naczelne dowództwo doskonale zdawało sobie z tego sprawę. Od początku odbudowy armii siły zbrojne były budowane pod kątem prowadzenia właśnie takich operacji. Czemu taktyka Blitzkriegu przyniosła Niemcom wielkie sukcesy?

Jednym z ważniejszych czynników była kwestia wykorzystania czołgów jako samodzielnych jednostek bojowych. Jeśli chodzi o inne państwa tam nadal czołgów używano jako pojazdów wsparcia piechoty. Był to niewątpliwie błąd gdyż takie ich użycie pozbawiało czołgi ich głównej zalety a mianowicie szybkości działania. Poza tym traciły one swą siłę ognia. Blitzkrieg zakładał, że dywizje pancerne będą atakowały klinami rozbijając armie przeciwnika na mniejsze zgrupowania. Czołgi omijały wszelkie punkty oporu pozostawiając ich zdobycie posuwającej się za nimi piechocie. Dodatkowo armia lądowa miała ściśle współpracować z lotnictwem, którego zadaniem było niszczenie dróg i infrastruktury przeciwnika na jego tyłach jak i wspomaganie oddziałów frontowych w bezpośrednich walkach z wrogiem. Sztandarowym przykładem jest wojna w Polsce. Armie niemieckie miały wziąć kraj w kleszcze od strony Prus na północy oraz Śląska na południu, połączyć się na Wisłą, czym okrążyły wojska w Wielkopolsce. Było to klasyczne okrążenie skrzydłowe. Podczas ataku siły główne były koncentrowane na jednym wyznaczonym odcinku frontu. Znaczy się nie nacierały na całej długości linii obronnych wroga a tylko na jej niewielkim odcinku.

Uzyskiwano w ten sposób olbrzymia przewagę, co pozwalało na szybkie przedarcie się przez linie wroga. Blitzkrieg zdał egzamin także na froncie zachodnim. Główne uderzenie szło przez ardeńskie lasy. Dodatkowo wyprowadzono tzw. uderzenia pomocnicze na kraje Beneluksu oraz linię Maginota. Efekt - Francja padła po kilku tygodniach walk mając podobną ilość sprzętu co Niemcy. Ostatnia bitwa, w której miała być użyta taktyka Blitzkriegu była wojna z ZSRR. Planiści niemieccy zakładali, że uda się podbić ten kraj w ciągu od 6-8 tygodni do 3-4 miesięcy. Bardzo się przeliczyli. Początkowo wszystko szło zgodnie z planem. Dodatkowo Rosjanie popełniali kardynalne błędy przez co raz za razem doznawali ciężkich porażek. W wojnie tej została złamana jedna z głównych zasad wojny błyskawicznej. Tam trzy wkraczające Grupy Armii zamiast zbliżać się do siebie stosując manewr okrążenia oddalały się od siebie w kierunku swych celów. Dodatkowo wraz ze zdobywaniem coraz to nowych terytoriów wydłużały się linie zaopatrzeniowe, przez co uderzenie stawało się coraz powolniejsze. Pamiętać należy także, że o ile w Europie odległości, jakie musiały przebyć czołgi były stosunkowo niewielkie to w ZSRR były liczone w tysiącach kilometrów. Miało to ogromny wpływ na żywotność maszyn, które nie były przystosowane do takich przeciążeń. Ostatecznie Niemcy poniosły klęskę w tej kampanii, co wpłynęło na ostateczny wynik wojny.

Dodane przez LukLog dnia maja 01 2006 15:51:42
2 Komentarzy � 24238 Czytań