Marca 28 2024 11:59:27    Historia ~ Ludzie Hitlera ~ Narzędzia Wojny ~ Prusy Wschodnie ~ Mapa strony
Nawigacja
Strona Główna
Historia
Ludzie Hitlera
Wewnątrz Państwa
Adolf Hitler
Narzędzia Wojny
Prusy Wschodnie
Zbrodnie
Ciekawostki
Dokumenty
Forum
Inne
Kontakt
Nagrody
Linki
Szukaj
Nowości
Mapa strony
Warto zajrzeć
krucjata krucjata stacje
Losowy cytat
  Jeżeli chociaż jedna bomba spadnie na Berlin, możecie mnie nazywać Meyerem = Goring

[Wiecej cytatów]
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 776
Najnowszy Użytkownik: john9
Wątki na Forum
Najnowsze Tematy
Dunkierka
Bitwa o Berlin
D-day jak myślicie ...
Chcę zamieścić zd...
Bitwa która przesą...
Najciekawsze Tematy
Bitwa która prze... [100]
Bitwa o Berlin [75]
D-day jak myślic... [70]
Przyczyny porażk... [51]
Dunkierka [50]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Newsletter
Dla Użytkowników
Statystyki
Ciekawe miejsca
       04. Zdobycie fortu Eben Emael

Zajęcie fortu Eben Emael było jedną z najbardziej brawurowych akcji podczas ostatniej wojny. Fort ten w okresie poprzedzającym wojnę uważany był za niemożliwy do zdobycia. Główny wpływ na taki osąd miało jego doskonałe położenie. Każdy bok tego fortu w kształcie trójkąta był chroniony naturalnymi przeszkodami i tak: z jeden jego bok ciągnął się wzdłuż kanału Alberta, drugi chroniony był 15 metrowej szerokości fosą zaś trzeci ciągnął się na wysokości skarpy na szczycie, na której umieszczono liczne punkty obrony przeciwpancernej. Sam fort zajmował 45 hektarów terenu, na którym umieszczono 4 główne bunkry. Każdy z nich był wyposażony w trzy działa kalibru 75mm. Dwa z nich skierowane były na północ w stronę miasta Maastricht i zostały nazwane Maastricht-1 i Maastricht-2. Pozostałe dwa zwrócono w stronę miasta Vise na południe i nazwano odpowiednio Vise-1 i Vise-2. Oprócz tego forty broniły dwie pancerne kopuły. Była to groźna broń gdyż zamontowane na nich działa kalibru 75mm mogły razić cele oddalone 11 kilometrów. Dodatkowo kopuły na okres ostrzału lub bombardowania mogły być opuszczane na poziom gruntu, co czyniło je praktycznie nie zniszczalnymi. Głównym punktem fortu była umieszczona na jego środku kopuła z dwoma działami 120mm, które swoimi pociskami mogła razić cele oddalone o 17 kilometrów. Punkty ogniowe fortu były połączone ze sobą gęstą siecią tuneli, które były zabezpieczone 2,5 metrowa warstwa betonu. Długość walk, jakie mógł prowadzić fort była ograniczona jedynie ilością zmagazynowanych zapasów, a te wystarczały na 3 miesiące walki. Fort posiadał własne źródło wody oraz 6 agregatów prądotwórczych.Załoga fortu liczyła 1200 osób. Budowę fortu ukończono w roku 1935, więc sprzęt w nim zamontowany był bardzo nowoczesny. Przeglądając plany fortu Hitler stwierdził, że jest tak plaski, iż dałoby się na nim wylądować. Zdobycie fortu powierzono grupie szturmowej Granit pod dowództwem porucznika Wittig`a. Grupa liczy ogółem 84 ludzi, którzy mają być desantowani w jedenastu szybowcach typu DFS-230. Zabierają ze sobą 20.912 sztuk amunicji oraz 2.401 kilogramów ładunków wybuchowych. Akcja rozpoczyna się o godzinie 4.30 gdy Ju-52 rozpoczynają holowanie szybowców na kolońskich lotniskach. Podczas tego manewru zrywa się lina, która ciągnęła szybowiec porucznika Wittig`a Pilot musi awaryjnie lądować na jednej z łąk i dopiero po jakimś czasie kolejny z Ju-52 podrywa ponownie szybowiec w powietrze. Kolejny szybowiec musi lądować awaryjnie pod Duren. Pozostałe 9 szybowców ląduje pod ostrzałem artylerii przeciwlotniczej w bezpośredniej bliskości fortu. Niemcy bardzo szybko zajmują kolejne punkty obronne. Ze zdumieniem odkrywają, że uważany za nich za najsilniej broniony północny róg fortu, okazuje się instalacją pozorowaną z monstrualnymi atrapami kopuł. Obie wysadzone w tym rejonie drużyny nie napotykają oporu jednak na razie nie biorą udziału w dalszej walce. Reszta żołnierzy atakuje fort. Zaledwie kilku minut potrzeba im, aby unieszkodliwić baterie przeciwlotnicze, gniazda karabinów. Dopiero po trzech godzinach dociera dowódca, którego szybowiec musiał awaryjnie lądować. Gdy udaje się unieszkodliwić część z ciężkich dział znajdujących się w forcie, belgijska artyleria znajdująca się poza fortem rozpoczyna ostrzał swoich własnych pozycji. Walka przeciąga się do następnego dnia. Twierdza kapituluje o godzinie 15.30. Jej dowódca major Jottrand popełnia samobójstwo. Do niewoli trafia 1185 belgijskich żołnierzy, którzy do samego końca nie orientują się, co tak naprawdę się stało. Grupa szturmowa Wittiga straciła 5 zabitych zaś 20 żołnierzy było rannych. Obrońcy twierdzy stracili 200 żołnierzy.

Dodane przez LukLog dnia maja 01 2006 21:33:00
1 Komentarzy � 13458 Czytań

Komentarze
mrowa dnia sierpnia 11 2006 14:24:45
Kopuły były wyjątkowo twarde w tej chwili niejestem w statnie powiedzieć jaką miały grubość... materiały ważyły zbyt dużo by brać ich znaczną ilość do lekkich szybowców.... w szturmie twierdzy Eben Emael użyto nowoczesnych ładunków wybuchowych zainteresowanych odsyłam do jednej z książek Bogusława Wołoszańskiego.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Copyright © 2007 LukLog