Marca 28 2024 17:25:56    Historia ~ Ludzie Hitlera ~ Narzędzia Wojny ~ Prusy Wschodnie ~ Mapa strony
Nawigacja
Strona Główna
Historia
Ludzie Hitlera
Wewnątrz Państwa
Adolf Hitler
Narzędzia Wojny
Prusy Wschodnie
Zbrodnie
Ciekawostki
Dokumenty
Forum
Inne
Kontakt
Nagrody
Linki
Szukaj
Nowości
Mapa strony
Warto zajrzeć
krucjata krucjata stacje
Losowy cytat
  Jeden naród, jedna partia, jeden fuhrer - Hess

[Wiecej cytatów]
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 776
Najnowszy Użytkownik: john9
Wątki na Forum
Najnowsze Tematy
Dunkierka
Bitwa o Berlin
D-day jak myślicie ...
Chcę zamieścić zd...
Bitwa która przesą...
Najciekawsze Tematy
Bitwa która prze... [100]
Bitwa o Berlin [75]
D-day jak myślic... [70]
Przyczyny porażk... [51]
Dunkierka [50]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Newsletter
Dla Użytkowników
Statystyki
Ciekawe miejsca
       Scharnhorst i Gneisenau

Gdy Francuzi zwodowali dwa szybkie okręty Dunkerque i Strassbourg Niemcy musieli zmienić założenia, według których budowano okręty typu Deutschland. Z tego powodu III Rzesza zrezygnowała z budowy czwartego i piątego okrętu tej klasy, na rzecz większych i silniej uzbrojonych jednostek o dużo większej prędkości, które mogłyby skutecznie rywalizować z francuskimi okrętami. Rezultatem tych przemyśleń były bliźniacze pancerniki Scharnost i Gneisenau. Były one szybsze i silniej opancerzone od okrętów francuskich, ale odstawały od nich pod względem uzbrojenia. Było ono tematem długiej dyskusji w Niemczech. Część oficerów uważała, że powinno się zastosować działa o większym kalibrze 330mm - 350mm lub nawet 380mm. Inni natomiast opowiadali się za sprawdzonymi już wiele razy działami 280mm. Ostatecznie polityka zadecydowała. Dlaczego polityka? A to, dlatego że sądzono, iż zainstalowanie większego kalibru dział zaniepokoi Brytyjczyków, z którymi właśnie negocjowano umowę morską pozwalającą na rozbudowę niemieckiej floty. Przejdźmy jednak do charakterystyki okrętów tego typu. Otóż na samym początku planowano (podobnie jak w okrętach typu Deutschland) napęd dieslowski. Jednak ze względu na ciągłe problemy konstrukcyjne związane ze zbyt dużą mocą przypadającą na wał napędowy musiano zrezygnować z tego rozwiązania. Zamiast tego zastosowano wysokociśnieniową maszynę parową. Była ona lżejsza i zajmowała mniej miejsca jednak była trudniejsza w eksploatacji. Jeśli chodzi o opancerzenie to było ono niemal dokładnie przejęte z projektów krążowników liniowych typu Etsatz York z okresu pierwszej wojny światowej. Przy budowie wykorzystano nową stal pancerną, która była przystosowana do spawania. Reasumując kadłub stanowił 40% wyporności okrętu. Ważył 14,285 ton, kadłub wraz z nadbudówkami 8355 ton, uzbrojenie 5,203 tony, zaś zespól napędowy 2,619 ton. O ile okręty typu Deutschland były raczej kierowane na samotne rajdy przeciw żegludze Sprzymierzonych to pancerniki Scharnhorst i Gneisenau często działały razem. Pierwszą ofiarą zabójczych bliźniaków byle krążownik Rawalpindi. Został on zatopiony podczas ataku na konwój. Działo się to 23 listopada 1939 roku. W lutym następnego roku okręty uczestniczyły w wypadzie w rejon Szetlandów. 9 kwietnia 1940 roku podczas potyczki niedaleko Norwegii niemieckie pancerniki starły się z okrętami brytyjskimi. Podczas wymiany ognia 2 pociski trafiły brytyjski krążownik liniowy Renown.

Cena jednak była wysoka, trzy trafienia otrzymał Gneisenau. Podczas kolejnego wypadu bliźniaki zatopiły lotniskowiec Glorious oraz niszczyciele Acasta i Ardent. Jednak i tym razem okręty niemieckie doznały uszkodzeń. Scharnhorst został trafiony torpedą jednak zdołał dopłynąć do Kilonii. Podobnych uszkodzeń doznał Gneisenau. Po prowizorycznych naprawach w Trondheim Gneisenau dotarł do stoczni w Kilonii na trzymiesięczny remont. W styczniu 1941 roku obie jednostki ponownie zostały przebazowane do Norwegii, skąd wyruszyły na korsarski rajd na Atlantyk. Podczas niego zatopiły 22 statki o tonażu 115,000 BRT. Wynik nie jest zbyt imponujący jednak ich sama obecność na Atlantyku wprowadzała ogromne zamieszanie. Po powrocie z wyprawy oba okręty zakotwiczyły w Breście, gdzie stały się celem ataków brytyjskiego lotnictwa. Gneisenau otrzymał jedno trafienie bomba 6 kwietnia 1941 roku i cztery trafienia pięć dni później, natomiast Scharnhorst pięć trafień 24 lipca. W dniach 11-13 lutego 1942 roku okręty w asyście ciężkiego krążownika Prinz Eugen i lekkich jednostek przedarły się przez kanał La Manche do macierzystych portów. Podczas tej operacji oba okręty zostały uszkodzone wchodząc na mielizny. W czasie remontów w Kilonii podczas nalotu w nocy z 26 na 27 lutego bomba trafiła Gneisenau i spowodowała wybuch w przedniej komorze amunicyjnej. W jego wyniku przednia część okrętu została praktycznie całkowicie zniszczona. W kwietniu Gneisenau został skierowany do Gdyni w celu przeprowadzenia niezbędnego remontu połączonego z przebudową (zmiana uzbrojenia głównego z 9x280mm na 6x380mm). W styczniu 1943 roku prace zostały wstrzymane.Trochę inaczej toczyły się losy, Scharnhorsta który po naprawieniu uszkodzeń został skierowany ponownie do Norwegii skąd miał atakować idące do ZSRR konwoje ze sprzętem. W nocy z 26 stycznia na 27 podczas próby ataku na konwój oznaczony symbolem JW-55B broniony przez trzy krążowniki uszkodzeniu uległa antena radiolokatora.

Tylko dzięki temu ściągnięty pospiesznie w rejon konwoju Duke of York mógł sobie pozwolić na bezkarne ostrzelanie Scharnhorsta pociskami kalibru 356mm. Otrzymał on co najmniej trzynaście trafień, po których był praktycznie unieruchomiony. Jego losu dopełniły torpedy... Gneisenau nigdy już nie został przebudowany i nie wrócił do walki. Zatopiono go przed wejściem do portu w Gdyni. Został podniesiony i złomowany w latach 1947-51...

Dane taktyczne-techniczne:
wypornośćstandardowa (t): 31.850
wyporność płlna (t): 38,900
długość (m): 234,9
szerokość (m): 30
zanurzenie (m): 8,2-9,1
uzbrojenie: 9x280,12x150,14x105,16x37,10x20;od 1941 6rt 533; Gneisenau 12x20, Scharnhorst 24-34x20
samoloty: 4+katapulta
opancerzenie: burty 45-170-350mm, pokłady 50+50mm, wieże artylerii głównej (przod,góra,boki,barbety) 360,150,200,200-300mm
napęd: 12 kotłów opalanych olejem opałowym, 3 zespoły turbin parowych, 3 śruby, 2 stery
moc układu napędowego: 117,680kW (160,000KM)
prędkość maksymalna: 31,5 węzła
zasięg: 10.000 Mm przy predkości 17 węzłów
załoga: 1670-1840




Dodane przez LukLog dnia maja 02 2006 18:21:43
0 Komentarzy � 9307 Czytań
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Copyright © 2007 LukLog