Trzecia Rzesza 1933-1945 - historia państwa
Luty 22 2019 04:59:59    Historia ~ Ludzie Hitlera ~ NarzÄ™dzia Wojny ~ Prusy Wschodnie ~ Mapa strony
 

Nawigacja
Strona Główna
Historia
Ludzie Hitlera
Wewnątrz Państwa
Adolf Hitler
Narzędzia Wojny
Prusy Wschodnie
Zbrodnie
Ciekawostki
Dokumenty
Forum
Inne
Kontakt
Nagrody
Linki
Szukaj
Nowości
Galeria
Mapa strony
Warto zajrzeć
krucjata krucjata stacje

Losowy cytat
  Dobre kÅ‚amstwo jest jak magiczne zaklÄ™cie - Hitler

[Wiecej cytatów]

Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 797
Najnowszy Użytkownik: Lifets

WÄ…tki na Forum
Najnowsze Tematy
Order cheap issue di...
Pronouncement stingy...
Tidiness tight-fiste...
Tidiness disreputabl...
Power reduced upshot...
Najciekawsze Tematy
Bitwa która prze... [111]
Bitwa o Berlin [92]
D-day jak myślic... [86]
Dunkierka [65]
Przyczyny porażk... [61]

Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.

Newsletter
Dla Użytkowników
Statystyki
Ciekawe miejsca

       Donos - jako forma współpracy spoÅ‚eczeÅ„stwa z paÅ„stwem

Donos w paÅ„stwie stanu wyjÄ…tkowego takim jak Trzecia Rzesza odgrywaÅ‚ sporÄ… rolÄ™. Bez pomocy spoÅ‚eczeÅ„stwa dziaÅ‚anie policji politycznej byÅ‚oby, co najmniej kÅ‚opotliwe o ile w ogóle nie niemożliwe. Od momentu przejÄ™cia wÅ‚adzy przez Hitlera spoÅ‚eczeÅ„stwo niemieckie byÅ‚o „bombardowane” wieloma informacjami nawoÅ‚ujÄ…cymi do zemsty, przywoÅ‚ujÄ…cymi jednoczeÅ›nie pierwotne nauki z bardzo odlegÅ‚ej przeszÅ‚oÅ›ci, których zadaniem byÅ‚o udowodnienie sÅ‚usznoÅ›ci gÅ‚oszonych tez. Obywatele Trzeciej Rzeszy okazywali niemal automatycznÄ… gotowość podporzÄ…dkowania siÄ™ nowym wzorcom zachowaÅ„, jakie im narzucano. Należy jednak zwrócić uwagÄ™, iż stereotyp gestapowca niemal przykutego do biurka zarzuconego donosami jest dosyć znacznie przesadzony.

Trudno jednak jest ocenić faktyczny rozmiar skutków masowej denuncjacji. PowoÅ‚ujÄ…c siÄ™ na oficjalne statystyki, jakie znalazÅ‚em w opracowaniu Richarda Grunbergera „Historia spoÅ‚eczna Trzeciej Rzeszy” można wywnioskować, iż liczba niedostatecznie uzasadnionych oskarżeÅ„, które wpÅ‚ynęły do sÄ…dów w roku 1934 byÅ‚a dwukrotnie wyższa niż rok wczeÅ›niej. WÅ‚adza miaÅ‚a, wiÄ™c powody do radoÅ›ci z powszechnej gotowoÅ›ci obywateli do bezinteresownego Å›ledzenia swoich sÄ…siadów i znajomych. Z drugiej jednak strony tak ogromny napÅ‚yw informacji musiaÅ‚ wczeÅ›niej czy później spowodować przeciążenie systemu kontroli, czego wynikiem byÅ‚ brak możliwoÅ›ci sprawdzenia wszystkich napÅ‚ywajÄ…cych danych. Z tego wÅ‚aÅ›nie powodu lokalne wÅ‚adze musiaÅ‚y dokonywać wyboru pomiÄ™dzy iloÅ›ciÄ… donosów, (co gwarantowaÅ‚a ich anonimowość) a ich jakoÅ›ciÄ…, co można byÅ‚o uzyskać wymagajÄ…c podania przez donosiciela swych danych. Sposób dziaÅ‚ania zależaÅ‚ od regionu i miejscowych wÅ‚adz. W niektórych miastach specjalnymi apelami starano siÄ™ wprowadzić spoÅ‚eczeÅ„stwo w swego rodzaju stan zagrożenia.

Bardzo często dochodziło do przypadków, gdy jeden z członków rodziny donosił na drugiego. Można się zastanowić nad przyczynami takiego stanu rzeczy. Z całą pewnością stwierdzenie, iż było to wynikiem słabości struktur rodzinnych jest błędne. Najbardziej prawdopodobna wydaje się teza Richarda Grunbergera, który twierdzi, iż powodem takich działań była choroba samego społeczeństwa, które w żaden sposób nie solidaryzowało się z ofiarami donosów. Jak napisał - Niemcy skłonni są do pewnej aspołeczności, którą kiepsko maskują ostentacyjnym gadulstwem, a sporo było takich, którym obserwowanie cudzej tragedii sprawiało nawet niejaką przyjemność.

Po wybuchu wojny drastycznie wzrosła liczba donosów. Wielu Niemców z nieraz nie krytym zadowoleniem informowało swych walczących na froncie znajomych o zdradach ich żon czy narzeczonych. Mogło to prowadzić do spadku morale wśród walczących żołnierzy. Ta niebezpieczna sytuacja szybko została wychwycona przez władze wojskowe, które w krótkim czasie wprowadziły drakońskie kary z karą śmierci włącznie dla ludzi wysyłających tego typu informacje. W czasie trwania wojny większość donosicieli stanowiły kobiety. Działo się tak z dwóch powodów. Po pierwsze, co jest sprawą zupełnie oczywistą było ich znacznie więcej gdyż spora część mężczyzn znajdowała się na frontach a po drugie wiele z kobiet uważało szpiegowanie sąsiadów za swój wkład w trudy wojenne. Znane są przypadki, gdy kobiety informowały gestapo o tym, że ktoś dał przylepkę od chleba głodnemu jeńcowi rosyjskiemu.

Pod koniec wojny przeprowadzono badania majÄ…ce na celu okreÅ›lenie stanu morale spoÅ‚eczeÅ„stwa. CzytajÄ…c raport możemy siÄ™ dowiedzieć, że „nieznoÅ›nym zjawiskiem towarzyszÄ…cym totalizacji wojny (w tym miejscu chodzi o zarzÄ…dzenie Goebbelsa podporzÄ…dkowujÄ…ce całą konsumpcjÄ™, życie gospodarcze i kulturalne potrzebom wojennym; UrzÄ…d PeÅ‚nomocnika Rzeszy do spraw Wojny Totalnej powierzono Goebbelsowi 25 lipca 1944 roku) jest wzrost liczby anonimowych listów do wszelkich możliwych wÅ‚adz listów, w których osoby objÄ™te poszczególnymi akcjami próbujÄ… oczernić swoich znajomych, kierujÄ…cych siÄ™ niskimi pobudkami zawiÅ›ci czy zazdroÅ›ci”. WiÄ™kszość wojennych donosów dotyczyÅ‚a naruszania przepisów reglamentacyjnych. Jednak wraz ze zbliżajÄ…cym siÄ™ koÅ„cem Trzeciej Rzeszy drastycznie zaczęła rosnąć liczba denuncjacji pomawiajÄ…cych o defetyzm. PrzykÅ‚adem jest tu pewien wiedeÅ„czyk, który w liÅ›cie do swojego kolegi wyraziÅ‚ powÄ…tpiewanie w kwestii gÅ‚oÅ›no zapowiadanego tzw. Endsieg (ostateczne zwyciÄ™stwo Niemiec), zostaÅ‚ zadenuncjowany, osÄ…dzony i stracony. Jak pisze Richard Grunberger - pod koniec wojny denuncjacja staÅ‚a siÄ™ niemal odruchem warunkowym. W ostatnich dniach kwietnia 1945 roku mieszkaÅ„cy Konstancji nad Jeziorem BodeÅ„skim wciąż jeszcze nawzajem skÅ‚adali na siebie donosy, mimo że w poÅ›piesznej ucieczce przed postÄ™pujÄ…cymi szybko siÅ‚ami aliantów miejscowe gestapo skryÅ‚o siÄ™ już w swej alpejskiej reducie.

Trudno jest jednoznacznie okreÅ›lić, jakÄ… rolÄ™ speÅ‚niÅ‚ donos w dziaÅ‚aniu policji niemieckiej. Faktem jest jednak, że denuncjacje dotyczyÅ‚y najczęściej spraw bÅ‚ahych, nie majÄ…cych wiÄ™kszego znaczenia dla paÅ„stwa. Donosiciele zaÅ› bardzo czÄ™sto kierowali siÄ™ zawiÅ›ciÄ… w stosunku do ofiar donosów. CzÄ™sto takie dziaÅ‚ania byÅ‚y powodowane np. chÄ™ciÄ… pozbycia siÄ™ konkurencji czy też w przypadku kobiet męża. Mimo poszukiwaÅ„ nie znalazÅ‚em żadnych informacji, które pozwoliÅ‚yby stwierdzić, iż donos cywilnego obywatela pozwoliÅ‚by na ujÄ™cie jakiegoÅ› agenta obcych siÅ‚. Przez pogorszenie siÄ™ jakoÅ›ci życia ludzie baczniej zwracali uwagÄ™ na to czy np. jakieÅ› dziecko nie ma w szkole grubiej posmarowanej kanapki marmoladÄ… a jak tak to skÄ…d jÄ… ma. ByÅ‚o to dla nich bliższe niż poszukiwanie agentów czy szpiegów. „NaziÅ›ci bez wÄ…tpienia nakÅ‚aniali do donosicielstwa, ale czasem, rzecz paradoksalna, nie dbali zbytnio o samych donosicieli”



Dodane przez LukLog dnia lipiec 09 2006 13:35:32
0 Komentarzy · 13242 CzytaÅ„

Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Copyright © 2007 LukLog